To, w czym przechowujemy nasze produkty kuchenne ma ogromne znaczenie dla zdrowia. Pięknie pachnący świeży chleb czy chrupiące bułeczki z pobliskiej piekarni, a może nawet własnoręcznie upieczone i ….. niestety wszechobecne plastikowe worki, woreczki. Prawie tworzą jedność, bo tak często idą w parze. A czy musimy iść w tę stronę? Lniana prosta chusta czy serweta, lniany woreczek czy większy worek, a może lniana torba. Dokładnie owinięte w tym pieczywo i ułożone na półce w spiżarni długo zachowuje swoją świeżość. Nie pleśnieje, nie wysycha i wciąż pięknie pachnie. I daje nam wspaniałą świadomość, że dbając o siebie, dbamy o nasze otoczenie. Otaczajmy się tym, co daje nam natura, tym co rośnie i dojrzewa w słońcu, tym co może służyć nam długimi latami. Lniane produkty im są starsze i więcej razy użyte tym bardziej nabierają charakteru, unikalnej patyny. Lniane woreczki na chleb, orzechy czy cebulę pomogą nam zadbać o dobroczynne właściwości tego, co dała nam natura.